NA NIEBIE ROZKWITAJĄ... (na...
Baju-baju na dobranoc :)
Wielkolud Wyrwidąb Baltazar
niósł gwiazdek ziarenka na bazar.
Gdy przeszedł mil tysiąc z okładem,
to stwierdził, że nie da już rady,
więc stanął na środku pustyni
zmęczony, z workami ciężkimi.
Wysypał z nich ziaren połowę.
Odpoczął i ruszył znów w drogę.
Wiatr szybko je rozwiał dokoła
i każde starannie zakopał.
A z chmury, brzuchatej, spadł w nocy
deszcz ciepły i w ziemię się wsączył.
W ziarenkach zbudziło się życie,
wciąż rosło ku niebu – najszybciej.
Aż pewnej sierpniowej niedzieli
zdziwili się w górze anieli,
rozbłysków zakwitły miliardy
w noc czarną – a były to GWIAZDY
i każda w bajeczkę spowita.
Już zaśnij
i we śnie je schwytaj!
_
MamaCóra (Rymotka+Rymcia)
W rytmie trzy po trzy o wielkoludzie i
olbrzymie:
BIAŁY OBŁOCZEK
WIELKA GÓRA
RAZ OLBRZYM…
i cztery po trzy:
WIELKI SKARB
uwagi mile widziane :)
Komentarze (64)
Ty pięknie o sianiu gwiazd, a do mnie dotarło, że już
niedługo trzeba ogródek do siewu sposobić:)))
:)
może być, pisanie to bajanie;)
Dziękuję bo mini :) wprowadzam poprawki :)
a wiatr, faktycznie miał rozwiać i zakopać :)
to taki trochę uczłowieczony wiatr (nie wiem czy taki
może być)
piękne bajanie ...ale u ciebie to norma:-))
pozdrawiam
sympatyczna bajeczka o powstawaniu gwiazd:)
/Wiatr szybko je rozwiał dokoła
i każde starannie zakopał./ wychodzi na to, że wiatr
starannie zakopał?
a były to GWIAZDY - czytam,
i po /brzuchatej/ z przecinkiem;)
pozdrawiam Mamę i Córę:)
Jak zwykle,cudowne bajeczki ,bardzo je
lobię,pozdrawiam
Cudowna bajeczka, magiczna:-)
Uroczy wierszyk i pogodny ..bajkowe przeslanie niech
na noc w serduszku zostanie..milego dnia
Prześliczna bajeczka. Bardzo ciekawa. Pozdrawiam
milutko.
super bajeczka...oczywiście wrócę wieczorem:)
pozdrawiam
Ładnie bajasz, ale u Ciebie to norma:)
Bardzo ładna, niebanalna bajeczka.
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję Art :))) i cmokam serdecznie
Krzemanko - chętnie skorzystam z podpowiedzi. Dziękuję
serdecznie :)
zefirze, Sotku - dziękuję za przeczytanie tej
bajeczki. Miłego :)