na palcach
„piękna Maria używa oryginalnych odcieni a ty wolisz błękit. mówisz że to tak jak w muzyce.” /Magda Buraczewska/
po cichu
zasnęłam – w sztywnych uściskach
świat zamyka się
jak w ramionach; ramiona zamykają się jak
klamry;
klamry we włosach, włosy w drzwiach
widząc błękit wspominam pocałunki
naramienne –
trzask nożyczek u fryzjera jak upadek
komunizmu
pęknięcia zapasowych strun, kukurydze i
ogniska
to ucieczka
po cichu
jak drzwi w uścisku
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.