Na pożegnanie
Staś mieszkaniec dzielnicy Ksawera
od matki na swoje się wybiera.
Ona na do widzenia
powiedziała do lenia:
Niech ci synu inna nos wyciera.
Staś mieszkaniec dzielnicy Ksawera
od matki na swoje się wybiera.
Ona na do widzenia
powiedziała do lenia:
Niech ci synu inna nos wyciera.
Komentarze (36)
Super,swietny wiersz.Pozdrawiam
To jest super
Usamodzielnienie, prędzej czy później musi nastąpić,
dla dobra samego dziecka jak i rodzica. Tyle tylko, że
jak matka lenia wychowała, to teraz inna się z nim
męczyła będzie. Niestety. Duży temat, ujęty w kilka
słów Limeryku. Ciekawie, przedstawiony no i
refleksyjnie. Serdecznie pozdrawiam Eluniu
:)))
HAHA dobre życie jak ty potrafisz kołem obracać
,ale Staś nauczkę ma .
limeryczny dotyk zycia
pozdrawiam
życiowy limeryk, pozdrawiam;]
bo trzeba brać się
z życiem za rogi
no i opuścić
rodzinne progi
poszukać swoje
pomyślne wiatry
by się przekonać
co jesteś warty...
pozdrawiam pięknie:)
I słusznie:)
Odważny ten Staś, ciekawe kiedy wróci(bo tak często
się dzieje).
Pozdrawiam serdecznie paa
Życiowy i dobry limeryk,
bywa,iż odcięcie pępowiny nie jest takie proste,ale
trzeba by ten dzień nadszedł.
Pozdrawiam poświątecznie Elu:)
Synuś dobre
Bardzo ładny limeryk.Mamin synek -koniec z
tym.Świetnie to ujęłaś.
Pozdrawiam mile:)
świetne ...bardzo dobrze powiedziała na pożegnanie
...koniec mamin synku :-)
pozdrawiam
świetne ...bardzo dobrze powiedziała na pożegnanie
...koniec mamin synku :-)
pozdrawiam