Na progu rozpaczy,aż po subtelność
Stoję na progu przepaści,
codzienność wzbudza niesmak
Życie czasem ,aż tak ciężkie,dobijające,
jednak nie warto się poddawać narzuconym
presjom,
trzeba sobie poradzić,przebrnąć przez tę
drogę ,
szukam złotych myśli,
mój duch się wtedy raduje,
niczym ptak frunę w krainę fantazji,
tak właśnie porzucam miałką powtarzalność
autor
Jędrula Kossoń
Dodano: 2014-08-07 22:09:20
Ten wiersz przeczytano 967 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Ciekawa myśl i stan ducha.
Bardzo ładna refleksja. Mimo wszystko trzeba wytrwać,
nie ma innego wyjścia.
Pozdrawiam serdecznie Jędrku.
Rozpacz a subtelność to przeciwległe bieguny. Trzeba
długą drogę pokonać aby popaść w skrajność. Pozdrawiam
Piekny i odważny wiersz, bardzo mi sie podobał.
Pozdrawiam Ciebie cieplutko i serdecznie.
Podoba mi się ,pozdrawiam
Też lubię pofantazjować... Moc serdeczności :))
bardzo refleksyjny, pozdrawiam :)
Niech się duch Twój raduje, ładna refleksja.
Pozdrawiam i dziękuję Jędrula, że jesteś zemną myślami
i modlitwą w tej ciężkiej dla mnie chwili
Piszesz dość ciekawie, przytrzymujesz czytelnika, ale
też i nie dbasz o wygląd. Tak nie przyjęto by do
druku. Popatrz na swoje przecinki, po przecinku musi
być spacja (odstęp), a nie przed przecinkiem. I w
tytule odbić w prawo spacją.
Jak dla mnie, jeszcze niezbyt fortunny początek "Z
każdego dnia na dzień..." = to nie literacko.
Podoba mi się - Bądź niepowtarzalny
Pozdrawiam
madra refleksja
nieraz trzeba zwolnić:)
pozdrawiam:)
Czasem dobrze jest się zatrzymać .Pozdrawiam:)
słuszna refleksja nad sobą
pozdrawiam serdecznie:)Miłego:)