Na ścieżce mojego życia
Rozerwane wnętrza ludzkich marzeń
konając, ból duszy skrywają,
porozrzucane okruchy ciepłych dni
już do siebie nie przylegają.
O niebo! Użycz mi swej jasności
bym drogą właściwą kroczyła,
bym w mrocznej nicości życia
na ścieżce prawości nie zabłądziła.
autor
myszka3
Dodano: 2009-02-06 09:35:49
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
trudno kroczyć przez życie kiedy los daje obficie
plus
Wiersz przepojony wiarą, a takich niewiele...
Błądzenie ludzka rzecz, najlepiej jednak jedną ścieżką
iść i nie błądzić, wybrać tę która jest
najsłuszniejsza. Lecz dobrze uczyć się życia samemu.
Ładne to rozmyślanie i dobrze bo trzeba rozmyślać.
Żyjąc w prawości zawsze będziesz podążała słuszną
ścieżką. Nie daj się z niej zwieść. Dobry i
refleksyjny wiersz.
Wpatrzeni w Niebo,zawsze wybierzemy właściwą ścieżkę
Jeśli w życiu wiele ścieżek - to fakt - łatwo jest
zbłądzić. Ty nie chcesz i piszesz dobry na ten temat
wiersz.
Błądzenie tłumaczymy, że to ludzka rzecz, ale
najlepiej byłoby nie błądzić. Ciekawy temat wiersza.
Wreszcie zmądrzała, zepsuć się dała.