na stos
cieszę się opinią oczytanej myślicielki
(to pozwala unikać dyskusji)
ale notorycznie oszukuję
zabijam czas
z pomocą anielskiej cierpliwości
dawno odkryłam
że filozofia zadaje złe pytania
nie ma lepszych
odpowiedzi zna sentinelczyk
broniący swojej wyspy
każda myśl trafia na stos
każda jest nadzieją
niczego nie wyjaśnia
jak noworodek
nieskażony ideą prawdy
zanim stworzą go ludzie
na obraz i podobieństwo
proszę państwa
notorycznie oszukuję
od dawna sięgam po książki
których nigdy nie wydano
a nawet po te których nie napisano
i po te których nie napiszę
w nich odnajduję tropy
oto moje wyznanie
Komentarze (45)
Najlepsze jest zawsze między wersami, niech każdy
szuka tego co z nim najbardziej rezonuje, a czy
przejmować się wyznaniem autorki… ? My i tak wiemy że
jest the best
Moje pierwsze skojarzenie -
http://justynaneyman.blogspot.com/2016/11/brunetka-wie
czorowa-pora-premiera.html
Podziwiam talent.
Niech moc będzie z Tobą, Wando :)
Bardzo refleksyjnie, trochę przekornie, myślę, że
dążymy do poznania świata, jego tajników, również
siebie, ale także swoich korzeni, z uznaniem czytam,
pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Ciekawe dywagacje, co do niewyjaśniających myśli,
książek, wydanych czy nie, obserwacji, dyskusji, to
tylko narzędzia, które pomagają nakierować na właściwą
każdemu jego / jej drogę. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo przekornie, wręcz kokieteryjnie.
" że filozofia zadaje złe pytania "
Bardzo dobre...
Serdeczności Wandziu :-)
Tak, to prawda,że każdy z nas to piękna książka, a jak
jeszcze napisze się swoją biografię to już troszkę
więcej. Serdecznie pozdrawiam.
filozoficznie... pokłady myśli odkryte czy będą
odkryte jak książki już przeczytane a obok piętrzy się
stos innych... ślady dokonane odpowiedzi
zakamuflowane... wolność niby jest a czy jest... hm!
oto pytanie jestem a nie jestem: pytam a wiem.......
Kunszt, finezja, pozdrawiam serdecznie.
Świetny wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Niezwykły, bo wielowymiarowy...ja odczytuję tu
sugestię, że bez względu na wszystko, kierując się
własnym rozumem należy bronić wolności i poszukiwać
prawdy, która często jest zniekształcana, wyznaczając
wrogom granice...
Pozdrawiam ciepło Wandziu :)
niewielu potrafi odczytywać siebie, tak dogłębnie. A
każdy z nas to nienapisana książka.
Wiersz odmienny od innych, sorry za literówkę.
Niezwykle interesujący wiersz, jakby monolog, na
szczęście czasy stosów/przynajmniej dosłownych minęły,
choć też nie do końca, bo niestety w Indiach zdarzają
się podpalenia kobiet, ale to inna historia/z
pewnością własne myśli, niekoniecznie wzorowanie się
na kimś ma wartość, tak jak każdy z nas musi się w
życiu sparzyć, żeby samemu na własnej skórze uczyć się
własnych doświadczeń, co oczywiście nie przeszkadza
czerpać z wiedzy innych, czytać innych myślicieli,
zagłębiać się w ich wiedzę, jak zwykle wiersze
odmienny od innych, przez to świeży, bez powieleń, o
które tak łatwo.
Pozdrawiam, jak zwykle z uznaniem, dla Twojej Wando
Poezji:)
Nasza wędrówka przez życie to księga, którą zapisujemy
codziennością w dążeniu do spełnienia. Tylko my
właściwie odczytujemy jej treść. Pozdrawiam serdecznie
w zadumie i zachwycie.
Świetny wiersz, refleksyjny. Każdy powinien sam dążyć
do wiedzy, prawdy, szukając własnych ścieżek. Przez to
najlepiej się uczymy, zbieramy najwięcej doświadczeń.
Taka refleksja mnie naszła po przeczytaniu wiersza :)
Pozdrawiam serdecznie :)