Na szczycie
Las jest dawno pode mną. Już przebyłem
drogę
Z gąszczu do wielkiej pustki. Tu są tylko
skały.
Nic nie osłania już mnie przed wiatrem,
lecz mogę
Za to z góry podziwiać ziemi okrąg cały.
Widzę domki maleńkie w błękitnawym polu,
Gdzieś szyba światło słońca odbija i
świeci...
Nade mną Bóg jedynie, bo i chmury w
dole.
Może jeszcze czasami jakiś ptak
przeleci.
Cisza wokół tak gęsta, że czuje tę ciszę
Wzrok, dotyk, powonienie, a nie tylko
ucho.
Tylko puls niespokojny w tym milczeniu
słyszę
Jak chce skronie rozsadzić i uderza
głucho.
Nadchodzi, choć to może brzmi jak
niedorzeczność,
Jakieś uczucie nowe, nieznane,
wspaniałe:
Czas się raptem rozciąga i zamienia w
wieczność
I mój duch się rozciąga – wypełnia świat
cały.
Komentarze (11)
Kiedy stajemy na szczycie i otwiera się przed nami
nieogarniona przestrzeń, kiedy przyziemność
zostawiliśmy tam w dole, dostrzegamy jak nikłym
ziarenkiem piasku jesteśmy we wszechświecie,
wspaniały wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Tak się zastanawiam czy to pobyt na górskim szczycie,
a może już w niebie,
ale chyba na to za wcześnie, poza tym nigdy nie wiemy
czy trafimy do nieba...
A wiersz jak zwykle dobrze napisany, dobrego dnia
życzę jastrzu/Michale.
Podziwiam ludzi, którzy z pasją potrafią wspiąć się na
szczyty. Ciekawy i wiersz i przekaz, pozdrawiam życząc
zdrowia :)
Bardzo obrazowo i duchowo oddany moment wejścia na
szczyt. Ostatnio wchodziłam na Śnieżkę, ale tam ciężko
o osamotnienie i opisany mistycyzm...
Pozdrawiam :)
Przekaz wiesza skłania czytelnika do refleksji nad
istotą naszego życia i potrzebami, które potrafią
przynieść sercu radość i spełnienie.
Pozdrawiam.
Marek
Bardzo dobrze oddane odczucia po wejściu na górski
szczyt. Miłego dnia Michale:)
Super wiersz o życiu, przyrodzie, świecie, duszy z
życiowymi refleksjami, może oczekiwaniami, czy tylko
wyobrażeniem, jak będzie. Z dużą przyjemnością.
Pozdrawiam.
Już kilka razy byłem na szczycie,
babcia Agnieszka na mnie czekała,
pragnąc zapoznać mnie z nowym życiem,
jednak opaczność wracać kazała.
Każdego z nas to kiedyś czeka, na razie dopóki piłka w
grze cieszmy się Michale zabawą w życie na naszym
ziemskim padole. Bardzo fajny, romantyczny wiersz.
Dziękuję za miłą wizytę, serdecznie pozdrawiam życząc
miłego dnia oraz udanego weekendu :)
Joga jest bardzo zdrowa :-)
Bardzo dobry wiersz.
Czy świat chce mojego ducha
- poeta nie musi słuchać ;-)
Każdy ziarenko małe zostawia
niewyobrażalne
ziarenko jak skała
:-)
podobno niektórzy tak potrafią za życia. Próbowałam,
mnie się nie udało.
Czas przewyższa przestrzeń.
Przestrzeń to tu co teraz- życie człowieka- od- do.
Skończone.
Czas to nieskończoność, to życie wieczne. Non omnis.
Chcę w to wierzyć.
Bardzo dobry wiersz.