A na tom i (j)a
Chyba poeksperymentowałam, ale... a co mi "i" tam!
Już tylko czas mam wolny;
myśli zajęte zagadką
proporcji głowy i serca.
A na to mi "i": a trzeba
spróbować puknąć się w czoło,
bo narząd ruchu po pierwsze.
I poszło badać człowieka
w laboratorium ludzkości
zabrawszy czystą kartkę -
na wnioski. Wolne ode mnie.
autor
grusz-ela
Dodano: 2017-09-24 14:58:51
Ten wiersz przeczytano 1510 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
po-eksperyment-o-wać-pani-możesz zawsze coś szybko
wyjdzie...
W tych sprawach lepiej, żeby było "i", niż "albo" :)
Dobre.
al-bo, no co ja zrrobię, że mnie w różne strony
pędzi... i w temacie odbiegam od tematu ;)
PRElu? - teraz mnie zakręciło sie wszystko... :)
Elu, ale u Ciebie raz przeczytac to malo, tu czuje
wiecej znaczen:)
masz duszę naukowca Elu
dokładnie jak w PRElu
Pozdrawiam serdecznie:))
al-bo, jak śmiano - taki fajny komentarz, a tu, taki
proceder usunięcia.
Dziekuje Ci bardzo za wspólną zabawę znaczeniami :)
BALUNO, przepraszam ;)
i mnie usunieto:)
/i/ jest bardzo wazne, bez i nie ma wolnosci, nie ma
wiersza i nie ma peElki;) i milosci... i nic:)
ciekawie pobawilas sie slowami i znaczeniami,
pozdrawiam:)
Elu też mnie zakręciłaś...Pozdrawiam.
Zosiak, no troszku ;)))
koplida, dziekuję :)
Interesujący wiersz.
Miłej*
Niźle zakręciłaś ;)
Podoba się.