A na tom i (j)a
Chyba poeksperymentowałam, ale... a co mi "i" tam!
Już tylko czas mam wolny;
myśli zajęte zagadką
proporcji głowy i serca.
A na to mi "i": a trzeba
spróbować puknąć się w czoło,
bo narząd ruchu po pierwsze.
I poszło badać człowieka
w laboratorium ludzkości
zabrawszy czystą kartkę -
na wnioski. Wolne ode mnie.
autor
grusz-ela
Dodano: 2017-09-24 14:58:51
Ten wiersz przeczytano 1490 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Miłek, krzemAniu. Dzięki :)
Podoba mi się od wolnego czasu po wolne od P.Elki
wnioski:) Miłej niedzieli:)
Arek.... :))) Już monitor przetarłam i znowu oplułam.
Ze śmiechu, off course.
plusiuję z opóźnionym wtryskiem :)
dzięku anno za wpisanie noty do dzienniczka ucznia ;)
eksperyment się udał. na piątkę!
Nieobliczalna, a przez to intrygująca AF :)
Ciekawy "eksperyment" :)a ludzkość to bym sobie
darowała , nieobliczalna...:) pozdrawiam serdecznie :)
Czy wszystkim Arkom to tylko jedno na myśli? ;) Haha,
juz drugi Arek ze skojarzeniem :))))
jestem El Grusiu za tym, żeby się pukać. (ale nie w
czoło)
pukanie jest cool (w dodatku przy twojej a na to mi i
mniam mniam) :)
;)))
Dobra, dobra! Ja tam swoje wiem ;)
Amor, ja to się zawsze zastanawiam jakich utworów Ty
nie lubisz... ;)
Świetne takie eksperymenty, lubię takie wiersze,
pozdrawiam :)
Mily, nie pomysły, lecz głupawki ;)