A na tom i (j)a
Chyba poeksperymentowałam, ale... a co mi "i" tam!
Już tylko czas mam wolny;
myśli zajęte zagadką
proporcji głowy i serca.
A na to mi "i": a trzeba
spróbować puknąć się w czoło,
bo narząd ruchu po pierwsze.
I poszło badać człowieka
w laboratorium ludzkości
zabrawszy czystą kartkę -
na wnioski. Wolne ode mnie.
autor
grusz-ela
Dodano: 2017-09-24 14:58:51
Ten wiersz przeczytano 1509 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Arek u mnie też ładna pogoda :D
Eluś, Ty to masz pomysły!
Ja złożyłam wniosek w Niebie i czekam na odpowiedź ;)
Pozdrawiam :)
pozwól się puknąć komuś innemu ;)