Na uwięzi
Inspiracja wierszem/piosenką A. Osieckiej "Na gorąco"
Tak bym chciała jak Osiecka
na gorąco spontanicznie
raz z przytupem raz lirycznie
szczęście łapać od świtania
aż po zmierzch
I tak chciałabym radośnie
wzbić wysoko się do góry
z jaskółkami skubać chmury
z paralotni szczęśliwości
spojrzeć w dół
Łapać życie impulsywnie
bez analiz i bez lęku
w kakofonii ostrych dźwięków
tańczyć w deszczu na ulicy
dzikich serc
I cóż że tak jak Agnieszka
ślepo gnałabym w przygodę
mącąc cichą gładką wodę
by gorączce swego serca
upust dać
Skoro los manipulator
w moim życiu pogmerawszy
ironicznie teraz patrzy
bezlitosnych nie chcąc zerwać
ze mnie pęt
Komentarze (54)
żyjemy tak jak umiemy, dzielimy się swym szczęściem i
miłością bez względu jaka ona jest,,pozdrawiam
Czasami z marzeniami ponosi nas wyobraźnia. Myślimy,
że inni mają lepiej od nas, jedndk sukcesy nie zawsze
idą w parze ze szczęściem.
Każdy z nas dźwiga swój los na ramieniu. Cieszmy się
chwilą życia.
Pozdrawiam Małgosiu.
Dziękuję Tadeuszu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Małgosiu
Wzruszasz swym wierszem, jakże pięknie napisanym. Jest
w nim i tęsknota, i poezja i ciepło Osieckiej. Łap
szczęście każdego dnia.
Tadeusz.
Dziękuję pięknie za Wasze odwiedziny i miłe
komentarze.
Irisku, Gabi, Szymonie, Jovisko, Marcepani, Jastrzu,
Promyku, Kobito, Wandziu, Marku, Bodku, Sławku,
Robercie, Szadunko, Marysiu, Krzychu, Nelko -
pozdrawiam serdecznie z moich upalnych Beskidów :))
No właśnie, chciałoby się trochę poszybować bez
zmartwień i trosk, fajny wiersz:)
Witaj Małgosiu:)
Agnieszka miała swoje życie a my swoje:)
Pozdrawiam serdecznie:)
No właśnie - już dość dawno doszłam do wniosku, że na
nasze życie nie kupuje się talonu w kiosku, tylko
jakieś tajemnicze coś, nazwane przez ludzi jako "los"
kieruje naszymi krokami.
Budowa wiersza - ok., bez przerostów i bez
niedostatków.
Kapitalny wiersz, tylko szkoda, że ta pętla...
Pozdrawiam ciepło.
zgadzam się z jastrz
Oryginalna wersyfikacja z rymami w drugim i
w trzecim wersie. Czy te pęta to choroba? Los potrafi
przekreślić wiele zamiarów, zniweczyć wiele marzeń.
Piękny wiersz.
Ślę Małgorzacie moc serdeczności. :)
Swietny pomysl (inspiracja) i wykonanie.
Pod tym adresem nie dziwi. /+/
Pozdrawiam Malgosiu serdecznie :)
Fajnie się czyta, a co do meritum, to jak jastrz.
Pozdrawiam
świetna interpretaja Małgosiu świetnie Ci wyszło.
Pozdrawiam z usmiechem :)
ps.
Dziękuję pięknie za urodzinowe życzęnia :)
"Szlachetne zdrowie..."
Wszystkiego Najzdrowszego! :)