Na wieczność
zawsze mam cię przy sobie,
śpię na twojej połowie,
ziółka parzę w dwóch kubkach
jak lubiłeś, do czubka,
a z polaru koszula
leży na mnie jak ulał
(nadal naciągasz myśli strunę
i w sercu czuję twą obecność,
a ten ostatni pocałunek
musi wystarczyć nam na wieczność)
Komentarze (52)
Smutny, ale piękny wiersz.
Ciepło pozdrawiam:)
Piękna jest taka bliskosc, pozdrawiam:)
Piękny i wzruszający wiersz... Pozdrawiam Anno :)
Ujmuje czułością.
Rozumiem i szanuję Twoją miłość na wieczność. Ale
jakby nagle i znikąd pojawiła się nowa. Nie dałabyś
szansy? :):)
No wieczność jest ta miłość, która mieszka w sercu...
Pozdrawiam Cię serdecznie Anno:)
Piszesz o przeszłości, która sprawia przyjemność.
Pięknie oddane uczucie i tęsknota.
Pozdrawiam :)
Piękny, ujmujący wiersz, pełen tęsknoty.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witam,
bardzo intymne wyznanie, niestety smutne, żeby nie
rzec tragiczne.
W tym dramatycznym czasie dla wszystkich, zły los
dopadł Ciebie dotkliwie.
Rany, nawet zagojone, wciąż dają znać o sobie.
Wspomnienia przybierają postać bóli fantomowych.
Nie ma innej możliwości jak starać
się całym wysiłkiem woli wracać do chwil
radosnych, które siedzą w głębi zwojów mózgowych.
Pozdrawiam serdecznie /+/.
Ten wiersz wyciska łzy, przejmujący:)
tekst ujmuje za serce
Ujmujący wiersz pisany tęsknotą. Taka miłość zdarza si
e tylko raz. pozdrawiam Aniu :)
Taki wiersz odbiera się całym(łą) sobą, ujmująca
czułość, tęsknota, prawdziwa głęboka miłość,
pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Wzruszające.
Pozdrawiam :)
Piękny z wymowną tęsknotą wiersz...bardzo
wzruszający...
Pozdrawiam ciepło Aniu :)