Na wschód od Moon River
Słuchaj. To opowiada: nie jesteście sami ze skazaną na klęskę próbą bycia wiernym, Jacek Dehnel Big Splash
księżyc, Kasiu, to tylko zwykła aberracja
martwa skała, do której wyją psy i
kochankowie
oczywistość (nie dla mnie), ale echem
wraca
repryzą bzdurną krótki refren o Weronie,
o cyprysach co nad czymś głupio
pochylone
jest ten kto chce całować i ten co
policzek
nadstawia lekko, niby żartem, gdy go
księżyc mija
jazgot kundla (kantyczka niepobożnych
życzeń)
trafia wprost w monachijski pejzaż, tam
gdzie linia
Izary bezlitośnie miasto wpół przecina
coś gwiazdami obraca - lecz nie jest to
czułość
i konstelacje lunatyczne w stały wzorzec
zmienia
samolot brudzi niebo kondensacji smugą
w przedwieczornym zamrozie księżyc
dźwiękiem wzbiera
wibruje w mroku skowyt, czai się
nadzieja
Komentarze (10)
temat wałkowany niejednokrotnie, lecz u Ciebie jest on
opisany niebanalnie, aż chce sie wracać jeszcze i
jeszcze
Rymy dalekie od dokladnosci, rytm nieregularny, ale
zawartosc interesujaca i zmuszajaca do zastanowienia.
Mimo wszystko czai sie nadzieja. Dobry wiersz.
twój wiersz to paw, który stroszy piórka, ale co z
tego skoro poza pustką, nie ma w tym nic
Brawo, brawo , brawo :)) I nic nie szkodzi, że
niektórzy muszą zajrzeć do słownika, żeby zrozumieć.
Przynajmniej trochę poszerzą wiedzę. Poza tym martwa
skała nie ośmieliła się wydać głosu ;), to do niej
wyją, nie doczytałaś/łeś VICKI. Dla mnie super, z
czająca się nadzieją na końcu włącznie.
Widzę, że i u Ciebie martwa skała potrafi wydać głos -
ironia w pierwszych wersach wydaje się więc zbyteczna.
"księżyc, Kasiu, to tylko zwykła aberracja" - znam
astronomiczne znaczenie tego słowa i to połączenie
również do mnie nie przemawia. Ogólnie mimo tego
wiersz dobry - tylko moim zdaniem trochę na siłę
"umądrzony".
do mnie przemawia....w swoisty sposób ...ale jednak
...
w sumie piękny 13 zgłoskowiec z wplecionymi wersami 15
zgłoskowymi ( co jednak trochę zaburza rytmikę) jednak
forma monolologu jest tak niecodzienna, a treść pełna
metafor urzeka,szkoda, że nie na Topie.
Hmmm, tekst jest ciekawy przyznaję(co na tym portalu
jest rzadkością)podoba mi się, że jest napisany jako
wolny, dosyć ciężko się takie piszę ale przyjemnie
czyta.Momentami trochę przegadany.Drażni mnie
natomiast ta nadzieja na samym końcu,myślę, że gdyby
wyfrunęła było by lepiej(ale to takie moje widzi mi
się).Natomiast bardzo podoba mi się 4,5 wers pierwszej
strofy i jeszcze kilka innych "ciekawostek".
Nareszcie jakiś mądry i w słowach i przesłaniu
wiersz-super, świetnie!
Jestem pod wrażeniem Twojego wiersza który jest
nietuzinkowy w swojej treści,bogate słownictwo
roztacza magiczną aurę i wprowadza w niesamowity
klimat PIĘKNIE!