na wypadek gdyby ciężko
zapiszę je
na wypadek
gdybym zapomniała wyszeptać
a staną się
urosną im skrzydła
a jeśli skrzydeł
nie dane będzie
zapiszę
najlżejsze na świecie
mydlane bańki
listopad'2012
autor
grusz-ela
Dodano: 2013-04-20 11:08:36
Ten wiersz przeczytano 3050 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Wato zapisać,to prawda,bo ulatują niczym te
bańki,podoba mi się komentarz bomiś/Bożenki.
Pozdrawiam.
Nie daj Elu,tak jak radzi Pan Miś,są osoby dla którym
najlepiej piszący nie dogodzi,a nawet,właśnie
dlatego...
Pozdrawiam serdecznie!
Bywa i szaro Beornie. Ale to też kolor :)
Grusz-ela, zapisuj wszystkie banki zanim ulecą lub
pękną.
Są takie bajecznie kolorowe.
Pozdrawiam. (+)
Dzięki MamoCóro :)
Zapisane stają się niezależnym bytem i zawsze mogą
stać się skrzydlatą bańką.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam :)
:))) dokładnie Bomi. Pisać zaczęłam po 40-stce -
trzeba nadgonić :)))
pewnie jeszcze bardziej dopracowane, ale i ja raptus
(śpieszmy się spisywać myśli, tak szybko ulatują :))
Dziękuję, Bomi. Może gdybym mniej pisała, byłyby
bardziej nośne :)
wiele /skrzydlatych słów/, czyli nośnych i ciekawych,
masz w swoim dorobku, grusz-elo :)
Buszuj Mixi - zawsze mile widziana, Kobieto
sympatyczna. A na marginesie - teżcośdla siebie
zostawiam, nie wszystko w eter... :)
A ja czasem wole zachować coś tylko dla siebie,żeby
było tylko moje:)A tak na poważnie,lubię bardzo tu u
Ciebie pobuszować,pięknie dzielisz się słowem pisanym
z nami :))))
Nawzajem Lucuś, dobrych :)
...i lekkością bańki mydlanej unoszą je w
przestworza...
Pięknie napisałaś
Dobrych, lekkich snów:)
Bardzo mile widziane to ciepło, Marylo - bom
zdecydowanie, stanowczo ciepłolubna :) Dzięki :)
Dołożę jeszcze ciepła bez granic... gdyby los Ci
zrzucił zbyt wiele ciężarów ...