Na wysokości twoich sutków
Na wysokości twoich sutków
przechwytuję kroplę potu, zatrzymuję ją
i przenoszę na opuszek mojego palca
jest krystalicznie czysta…
Jak pożądanie w miłości.
W twoim zapachu na szyi
jest niebezpieczna nuta...
Wszystko nabiera tempa.
Jedyne dopuszczalne użycie hamulca?
Po przejechaniu mety.
Magdalena Gospodarek
autor
espressivo
Dodano: 2016-10-15 23:57:43
Ten wiersz przeczytano 663 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Genialny erotyk np to stary i pełen ogień aż do mety
na szczycie.
Tytuł mnie rozbawił :)
Pozdrawiam :)