Na zawsze Twoja
Otępiały ból powraca
Resztkami sił próbuję się pozbierać
Nie jest łatwo nigdy nie było
Nie będzie już bez wątpienia
Miłość Twoja do mnie umarła
A może jej nigdy nie było?
"Na mnie nie licz" - to Twoje słowa
Wyschły łzy jak na pustyni woda
Gorący płomień parzy od środka
Uczucie nadal się tli lecz bez nadziei
Z Twojej strony wymowne milczenie
Zawisło w powietrzu między nami
Głucha cisza echem odbijająca się od
ściany
Pijana ze smutku bólu cierpienia
Zatrzeć chce wspomnienia które
Pozostają wciąż w sercu i głowie
Dręczą jak najgorszy koszmar
Nie chcą odejść są jak znamię
Na skórze wypalone
Czuję się nic niewarta porzucona
Na zawsze miłością niespełnioną
Przez Ciebie naznaczona
autor
Constansia
Dodano: 2020-04-12 19:18:16
Ten wiersz przeczytano 991 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Zawody miłosny bardzo bolą, dopiero z czasem można się
otrząsnąść.
Takie niespełnienie boli najbardziej. Zaszcza gdy my
kochamy, a ta druga osoba niekoniecznie... Ból i
tęsknota kiedyś zelżeją ale na początku bardzo trudno
z tym żyć... Piękne.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie wiem co mam napisać, bo nie przeżyłam takich
emocji na własnej skórze. Zadaję sobie pytanie, czy
rozpaczałabym i tęskniła za kimś, kto nie zasłużył
sobie, żeby po nim płakać?
Tego kwiatu pół światu, nie ten to będzie inny; tak
kiedyś powiedziałam zakochanej po uszy przyjaciółce,
którą zostawił facet
nic niewarta*
Miłego popołudnia :)
Wiem, że moje wiersze Ciebie nie ciekawią, ale nie
jest to powodem żeby zajrzeć do Ciebie.
Po przeczytaniu Twojego wiersza pozostaję w jego
refleksji.
Pozdrawiam świątecznie.
Marek
Czytelny miłosny zawód:(
Co myślisz o zamianie
"Pozostają wciąż w sercu mej głowie"
na
"Pozostają wciąż w sercu i głowie"?
Napisałabym "czuję się nic niewarta".
Msz należałoby się zdecydować, czy wiersz jest z, czy
bez interpunkcji?
Z "próbuję" uciekł ogonek.
Wiadomo, że to sugestie czytelniczki, a nie eksperta.
Miłego świętowania:)
Łzy wysychają i miłość z czasem także. Pięknie opisane
emocje. pozdrawiam mokro ;)
"uczucie nadal się tli"...ślicznie. Pozdrawiam ciepło.
Przejmujący ból płynie z tego wiersza po stracie
miłości...ale czy nie wmówione... sobie?
Największą miłością trzeba darzyć siebie, wierzyć we
własną wartość i ją cenić...
Pozdrawiam
Do miłości trzeba dwoje,
kiedy serca są złączone,
wówczas żadne się nie boi,
każde kocha drugą stronę.
W tym przypadku miłość klapła,
szkoda czasu by biadolić,
głowy jemu nie zawracaj,
lecz wydostań się z niewoli...
Dobry, smutny, dramatyczny wiersz.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru
oraz spokojnego drugiego dnia Świąt :)