Na zdrowie
Pewien pan co ryby łapał,
a raczej łowił zapamiętale,
postanowił zalać robaka,
a może złapać, już nie wiem wcale.
Skąd niepewność gmatwa się we mnie?
Pan leje
i mnie na robaka trutkę.
A robak? Pije wódkę,
krzycząc razem z nami
„Precz z robalami!”
Jak dobrze być z Wami znowu. Na zdrowie w Nowym Roku :-)
autor
DoroteK
Dodano: 2015-01-06 08:52:05
Ten wiersz przeczytano 3199 razy
Oddanych głosów: 73
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (86)
Fajny z humorkiem, pozdrawiam ciepło.
Czasami trzeba zalać robala :))
Miłego :)
:))
to się nie mieści w głowie,
jak rano łeb napieprza,
gdy piło się na zdrowie. :):):)
To na zdrowie i humorek dopisuje...
pozdrawiam serdecznie:)
wiersz z humorem,pozdrawiam
Fajny uśmiechowywoływacz :)
Super wesolutko:)
Na zdrowie i ja się dołączę z toastem. Pozdrawiam :)
Dziękuję, że przyłączyliście się do imprezki ;-) na
zdrowie :-)
:))) Usmiechnelas mnie :))) Dzieki :)
Na zdrowie;) Fajny wiersz:)
Dorotek widzę jest dowciachlapny:D
Witamy witamy zgubę na beju;)
Piwo z rana jak śmietana:)
Witaj ponownie Dorotko. Miło Cie znów "słyszeć" z
wesolutkim wierszem. Myślę, że zostaniesz teraz na
dłużej.
Pozdrawiam i życzę pomyślności w Nowym Roku paa
Wesolutko u Ciebie. Pozdrawiam ciepło i dziękuję za
odwiedziny. :)