...Na Ziemi
...Na ziemi, ponad krainą żywych ciał
Toczą się spory o istotę bytu
Swą duszę i cały ten niebiański szkwał
Wszystko już porównujemy do mitu
...Na ziemi, w parku inteligentnych małp
Wciąż dzieją się rzeczy co nieprzystoi
John zrozpaczony, sam sobie zdziera
skalp
Abdul zaś ze szczęścia, na głowie stoi
...Na ziemi, w ohydnej pajęczynie wiar
Wciąż jakiś bóg, drugiego boga goni
Religijne wojny, największych są miar
Bo na innowiercę nie szkoda broni
...Na ziemi, ponurym oceanie zła
W głębi pływają demony chaosu
Kiedy jednemu z nich uroni się łza
Przepełni czarę ludzkiego patosu
...Na ziemi, cudownym ogrodzie życia
Może zakwitnie opasany mgłą kwiat
Kropla rosy, dokona ran obmycia
I może wtedy ujrzę - zbawiony świat
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.