NA ZOŚKĘ…
humoreska
Na pewno jest majowa
to jedyna pewność
charakter innych cech
całkowita rozbieżność.
Bywa, że jest „ciepła”
lubiąca się przytulić
na ławeczce w parku
romantycznie rozczulić.
Zdarzyć się może „zimna”
chociaż połowa maja
to nie zadrżysz z chłodu
a raczej z pożądania…
Zośka i „mokrą” bywa
taka też da się lubić
pod parasolem całusa
nie potrafi odmówić.
W ludowym porzekadle
mówi się, że „Zofija”
ciepła, zimna czy mokra
zbożom kłosy rozwija.
Komentarze (12)
Podobno w przysłowiach mądrość ludu się objawia,
gorzej gdy w niektórych głupotę wyzwala.
Bez polotu, a gruchnij chłopie
jak grom z jasnego nieba.
Takich rymowanek w necie jest tysiące.
ładnie i tak ciepło a często mówią zimna Zośka:-)
pozdrawiam
ładnie, lekko, przyjemnie :)
lekki w odbiorze i świetnie
napisany wiersz na dzień dobry.
Pozdrawiam-
Ja znam osobiście mądrą, rozważna i folozofującą:))
i filoZofia - miłująca mądrość:)
najlepszego Zośkom, na czele z naszym bejowym
Zosiakiem:)
To wspaniałe, że u Ciebie jak zwykle pogodnie.
ładnie wyszło, pozdrawiam serdecznie
To o naszej Zosi :) Och, jak ladnie :)
Pozdrawiam, Zdzislawie:)
Bardzo ładnie i z pięknym przysłowiem +)
Och, jak ładnie :)))
Miłego dnia.