nabożeństwo ubogiego
Idę na mszę tułaczą
Idę na msze żebraczą
Będę wyciągał rękę pod kościołem
Będę wyciągał ją z mozołem
Przechodnie będą rzucali
We mnie ciężkimi grzechami
A ja je zbiorę
I się w nie ubiorę
Bo taka jest rola żebraka
Bo taka jest rola biedaka
autor
luka22
Dodano: 2008-04-07 17:51:04
Ten wiersz przeczytano 435 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Coś w tym jest, że tzw dyżyrny żebrak poprawia nastrój
sytych mieszczuchów. Ot, dał grosz i polepszył sobie
nastrój...
smutne , ale ładne:)