Nad brzegiem morza
błękitne niebo
tuż za nią
delikatna bryza
wieje od morza
mewy latają
tam i z powrotem
brzegiem morza
kręta droga się wije
aleja kwiatów
własnym stylem żyje
i ja światkiem tego zdarzenia
chcę być kwiatem
motylem złocistym
odrobiną różanego pyłu
co koloryt kwiatu przywraca
w słonecznym ogrodzie
co raj przypomina
jak w dawnych mitach
złączam dłonie swoje
i przyrzekam sobie
nigdy więcej
nie niszczyć tego świata
Komentarze (5)
Dzisiaj jesteśmy tematycznie podobni, przynajmniej
jeżeli chodzi o scenerię:)... Wiersz bardzo malowniczy
i ładnie napisany. Przyjemnie się go czyta.
Pozdrawiam.
Taaa mewy latają tam i z powrotem wrzeszcząc nad
falującym morzem :)
Pięknie patrzysz na otaczającą nas przyrodę. Ślicznie
pozdraweiam
Barwny, plastyczny wiersz. Kolorowo pozdrawiam.
Zapach morza, ciepły wiatr,
ogrody marzeń - piękny świat.
Ładny obraz malowany słowem, budzi wyobraźnię i
tęsknotę. ( popraw literówkę "światkiem" ) Pozdrawiam
:)