NAD JEZIOREM ŚNIARDWY
Stoję wpatrzony w taflę jeziora
chłonąc szmer wody, ciszę wieczora,
wokół zamknięta nieba kopuła
mgiełką tęsknoty myśl mą osnuła.
Za tamtym latem i wieczorami
czasem głupimi może żartami,
śmiech i beztroska młodzieńczych lat
już nie powrócą, odszedł ten świat.
Żagle jak zawsze bielą się w mroku
szanty żeglarskie są jak co roku,
a mi zostały tylko wspomnienia -
i ta refleksja, czas wszystko zmienia.
autor
zdzisław
Dodano: 2013-07-13 18:29:23
Ten wiersz przeczytano 821 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Nad jeziorem prześlicznie!
Wspomnienia same wracają.
Niezmiennie piękne są tylko widoki.
Pozdrawiam:)
Niestety, czas wszystko zmienia... Ukłony :))
Świat się zmienia, my się zmieniamy, takie jest życie,
ważne by cieszyć się chwilą, nawet z nutą
refleksji...pozdrawiam:)
Ale pięknie, szanty, wspomnienia z westchnieniem
wspomnień przeczytałam Twój wiersz, wiele wspomnień
łączy mnie z jeziorem Śniardwy, dziękuję za
wspomnienia. Pozdrawiam
To prawda, czas wszystko zmienia...i Sniardwy juz nie
te same.
Pozdrawiam:)
Peel pogrążony w refleksji nad przemijaniem, ale choć
czas wiele zmienia życie nie traci uroku, przyszłość
też jest niewiadomą.. i jest lato:)
Pozdrawiam.
Ładnie, z nutką nostalgii. Miłego dnia.