Nad mogiłą
Nad mogiłą wiatr się skrada,
nad mogiłą siąpi deszcz
i gawędy opowiada,
wplótłszy bluesa w ballad treść.
Powspominał deszcz gawędziarz
moich bliskich z dawnych lat,
którzy dziś są tu i wszędzie;
ich jest teraz cały świat.
Wiem, że są i będą ze mną,
chroniąc mnie od rzeczy złych;
czy to w dzień, czy w mroczną ciemność
czuję kontakt z jednym z nich...
Moja mama czuwa stale
i niezmiennie o mnie dba...
a ja czuję się wspaniale -
niech więc bluesa deszcz mi gra.
Gliwice 27.10.2022 r.
Komentarze (16)
Szadunko - dziękuję pięknie
i pozdrawiam :) B.G.
Wiersz pogodny, pomimo tematyki. I piękny deszczowy
blues.
Pozdrawiam serdecznie.
Za tak ciepłe komentarze - piękne dzięki, Mili Państwo
:) Spokojnego wieczoru :) B.G.
Piękny, nastrojowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny wiersz.
"a ja czuję się wspaniale -
niech więc bluesa deszcz mi gra."
Dobranoc Bereniko:)
Jestem za przeslaniem wiersza... +++
Podoba mi sie forma, rytmika...
Bluesa uwielbiam.
Pozdrawiam Cieplo. :)
Dobrze trafiona muza Jastrzu.
Mamy w głowie stare dobre piosenki.
Stępowski Jarema to śpiewał.
Szacun!
Zanuciłem sobie tego bluesa na melodię "Odrażającego
draba" Przybory.
Można rzec, że to taki Anioł Stróż,
dobry wiersz, ciekawy w treści i formie.
Pozdrawiam serdecznie, Bogusiu.
świąteczne wierszowanie... ważne że jest jak trzeba
jest modlitwa i muzyka w sercach duszach
Bluesowa Dziewczyna:-) Pięknie!
Bardzo optymistyczne spojrzenie...
Pozdrawiam Bereniko :)
Muzyka dusz:-) Pięknie+
ciekawe kiedy ja poczuję takiego bluesa, bo na razie
czuję się rozbita.
Ale ładnie, świetny blues Poetko!
Głos mój i szacun jest twój!!!