Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nadeszła zima…

odkąd przybyła królowa śniegu
w zamkniętych drzewach
wiatr zaśpiewał kołysankę
zatrzymane w uściskach spojrzeń

wiatr utkał z liści sople lodu
podmuch wtulił swe czarne oczy
w zaułkach drzew
mróz przylgnął
w zesztywniałe sople szarośći świtu

wiatr czule tulił zamarznięte dłonie
kołysząc śpiewną kołysankę
w rytm gwieździstej luny

zanim nadciągnie wschód
zgłębią się spojrzenia
wymknęły się w niebycie świtaniu nocy

autor

Kika88

Dodano: 2022-01-20 16:42:06
Ten wiersz przeczytano 1075 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

anna anna

Te podmuchy dały się dziś we znaki.

joanna 53 joanna 53

świetnie uchwyciłaś klimat wiersza,
życzę miłego wieczoru:)

molica molica

Witam,

przez jednych oczekiwana, przez innych nie.
Być może stąd klimat dla Ciebie obojętny.
Dla mnie nie.
Z jednej strony urok bieli i nowy obraz świata,
nawet brudu jakby mniej, ale życie staje się
trudniejsze...
Tak jest ostatnio ze mną.

Ale podziwiam zza okna te cuda przyrody.

Wiersz podoba mi się.
Uśmiech, pozdrowienia /+/.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »