Nadszedł już poranek
Nadszedł już poranek
Sobotni,już wstałem
Wody biały dzbanek
Cichutko wrze
I zrobię znów kawę
Śniadanie ciekawe
Mam już taką wyprawę
Że będzie wnet
Od dwóch lat samotny
To problem istotny
Czy Świat jest okropny
Ciort go tam wie
Pogłaskam jamnika
Co pod szafą znika
I radość przenika
Część duszy mej
Trzeba dom posprzątać
By dobrze wygladał
I z każdego kąta
Odessać kurz
Odkurzacz mój żółty
Z niemieckiej wytwórni
Głośnym basem dudni
Pracuje już
Południe już przyszło
Na zewnątrz jest ciepło
I balkon już przez to
W słoneczku lśni
Kwitną w sadzie drzewa
Czarny ptaszek śpiewa
Bo radość ogrzewa
Kwietniowe dni
Wiersz jest napisany w ten sposób że można to śpiewać do melodii " Bubliczki " Piosenka jest znana i w Polsce i w Rosji. To taka Rosyjska pieśń ludowa, moskiewska z 19 wieku. Na język polsk
Komentarze (8)
Fajnie napisane choć ja opierając się na
spostrzeżeniach muszę powiedzieć że samotność to
sprawa umowna która wynika jedynie z własnych obaw i
doświadczeń. Gdy ktoś jest otwarty to długo sam nie
pobędzie. Wystarczy wyjść do ludzi. Ale to moje
spostrzeżenie i zapewne się mylę. Pozdrawiam z
plusem:))
Ładny wesoły wiersz...pozdrawiam.
Chyba wielu z nas ma podobnie. Praca zawodowa, potem
praca w domu i jakoś ten czas umyka i ani się nie
spostrzeżemy kiedy całe piękno życia będzie za nami:)
Pozdrawiam Maćku:)
Marek
Czy nie miało być "czort" zamiast "ciort"?
Fajnie, rytmicznie i w żwawym tempie:)
Co myślisz o zamianie "już wstałem" na "więc wstałem"
i "Poludnie już przyszło" na "Południe nadeszło" by
zlikwidować kolejne z pięciu powtórzonych "już"?
Miłego dnia:)
Peelowi dokucza samotność, ale wiersz kończy się
optymistycznie.
Ciekawy utwór.
Też tak mam.
Najpierw kawa bladym świtem, lubię tak.
Podoba mi się Twoje ciort go tam wie.
Piosenkę " Bubliczki" na jezyk polski przetłumaczył
Andrzej Włast autor wielu innych wspaniałych piosenek.