Nadziei iskierka [maleńka]
Wszystko wokół zbladło.
Zgasło słońce.
Wyszły chmury.
Świat otulony szarością.
Tonie w głębinie rutyny.
Szuka ucieczki do gwiazd.
Szarością, bladością,
strachem, tęsknotą,
zmusza do wburzenia.
Tylko jeden,
maleńki,
przedziera się przez wielką,
poszytą goryczą szarą paletę.
Rzuca swój blask.
Na jednostki.
Dając im siłę i odwagę.
Nie przestaje.
Płonie z całych sił.
Pragnie płonąć.
Wychodzi słońce...
Nie, Nie, Nie !
Za szybko ! ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.