Z nadziei na wiarę w miłość
ziemio czarna wiosną zbudzona z niebytu
dotykasz istnienia siłą która drzemie
w mleczach polnych zawsze pełnych od
zachwytu
stają w szeregu ci co mają nadzieję
za ścianą jodłową Chrystus sprawiedliwy
przy bożej szali naszych ludzkich
przeznaczeń
dodaje wartości licząc na zrozumienie
dzień nowe kierunki działań znów
wyznaczy
stare gonty zmęczone o pomoc wołaniem
trwają podparte krzyżem, skupione w
zadumie
sumują modlitwy dawno wypowiedziane
językiem którego dziś już nikt nie
rozumie
w zakamarkach słów czasem rodzi się
zwątpienie
nocami, wtedy samotność wędruje światem
kiedy świt rozgarnia szare mgły poranne
miłość rzuca ziarna wiary, zakwitną
latem
(Janusz Śmigielski, Chołowice, 18.05.2011)
Komentarze (25)
Z całego serca podziwiam Pana to co Pan robi, by
zachować w pamięci to co piękne i to co Pan pisze.
Wszystkiego dobrego z całego serca Panie Januszu... :)
Nostalgia wylewa się z wersów wiersza i napełnia
czytelnika.
Ale to dobre,pozytywne uczucia; nazywają się Miłość Do
Ojcowizny.
Dzięki temu wierszowi (i takim wierszom) mogą ją
poczuć nawet mieszczuchy.
To ona prawiła, że po latach wróciłem do domu
rodzinnego.
Wiersz dobrze nastraja!
Piękny wiersz,gratuluję i pozdrawiam serdecznie...
piękno i przekaż już w samym tytule
a co dopiero treści wersów niosą
czytać Twe myśli nawet w preambule
warto - bo zawsze czymś nowym zaskoczą
pozdrowienia słoneczne z wiarą i nadzieją
w pokłady miłości - niech Bóg wspiera zawsze
szczerze przekazuję i tym się podpieram
idąc przez życie - na tym się opieram.
niech zakwitają :)
Zobaczyłam tę ścianę jodłową. Zapach odłożonej skiby
czarnej ziemi przypomniał niektóre tęsknoty, nie tak
dalekie. Na skórze ze strachem usiadły niespełnione
nadzieje tych, którzy chcieli spotkać tegoroczną
wiosnę... wiosna przyszła, Ich nie ma.
Pozdrowienia, Januszu.
Poeto Smigielski, co tu duzo pisac...piekny wiersz :)
Piękna ta Twoja nadzieja Januszu.
Dziękuję :*)
Twój zapał godny jest naśladowania.. a słowa wołające
o pomoc zrujnowanego piękna :)
Dobrze jest mieć pasję w życiu.
Dobrze gdy pasja w swym spełnieniu wydaje owoce.
Gratuluję.
Co do wiersza - bardzo podoba mi się.
Małe pytanie: czy celowo zrezygnowałeś ze średniowki?
Witaj..poezja tak pięknie płynie z przyjemnością
czytam.pozdrawiam serdecznie
"kiedy świt rozgarnia szare mgły poranne
miłość rzuca ziarna wiary, zakwitną latem"
Janusz Twój wiersz pełen nadziei i wiary jest piękny,
skłania do zadumy. Cieszę się, że znowu tu jesteś :)
"w zakamarkach słów czasem rodzi się zwątpienie" ale
dobrze, że jednak miłość zwycięży :-) bardzo ładnie,
jak zawsze Januszu :-)
Wczoraj bardzo poznym wieczorem obejrzalam ponad 200
zdjec.Musialam sie
przespac by dotarlo do mnie, ile wiary i milosci
trzeba w sobie miec w dazeniu do realizacji tak
szczytnego celu.Ta zrujnowana cerkiewka jest
przepiekna.A wierszem sie zachwycilam.+++
Niestrudzony jesteś, podziwiam. Chyrzynka będzie
uratowana. Dobrze, że jesteś i to z ładnym wierszem.
Pozdrawiam :)