Nadzieja
Przez księżyc
Przez słońce gorące
Przez gwiazdy świecące
W podróż się wybrałam –
Choć w jedną chwilę
O Tobie zapomniałam.
Niósł mnie po planetach
Twój szept tak stanowczy
Wypowiadanych słów...
Twoje ręce zimne
Bo dla mnie nie mają
Już mocy ciepła.
Więc ja tak wędrując
Po jeszcze żarzących się
Naszych wspomnieniach,
Zawędrowałam na planetę
O nazwie
„Mała Cicha Nadzieja”
Znów o Tobie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.