Nadzieja
Jeden ktoś myśli, kocha i tęskni,
Wspomina razem spędzone chwile.
Drugi wyrzucił ze swej pamięci,
Miłość ulotną, powiew motyli.
Zapomniał słowa cicho szeptane,
Wyznania czułe odbite w oczach,
A ona nosi serce złamane
I słyszy jego w każdziutkich krokach.
Wciąż ma nadzieję, że się spotkają,
Wyjaśnią sobie zawiłe kwestie.
Na zgodę sobie ręce podadzą,
Zdobędzie jego skradzione serce.
autor
komnata
Dodano: 2007-01-14 17:49:05
Ten wiersz przeczytano 806 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Piękny... gdybym ja tak umiała pisać, ale nigdy Ci nie
dorównam
Bardzo piękny wiersz.Prosty,a pełen treści.
O miłości najlepiej mówić prosto...Przedumane,sztuczne
teksty sprawiają,że z miłości robi się wenezuelska
telenowela.W Twoich wierszach jest przeciwnie.