Nadzieja.
Patrzę na Twoją głowę rozświetloną
słońcem.
I rośnie we mnie czułość bez granic.
Podobno jesteśmy zakuci w ramy
konwenansów.
Ale gdy pragniemy siebie niezależni
formą.
Cały czas lśnisz dla mnie miłością
autor
bg54
Dodano: 2010-07-12 20:24:10
Ten wiersz przeczytano 631 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
"Cały czas lśnisz dla mnie miłością".
Cudo!
usłyszeć kiedyś takie słowa...marzenie.
Wzruszające do głębi...
Miłość wchodzi oczami i oczami ucieka jak piękny
kolorowy motylek..........oj takie życie.+ pozdrawiam
Anna
miłość - nie ograniczona ramami konwenansów - ładnie
:)
jaki sens miałoby życie bez miłości i nadziei ?
ładnie -romantycznie -serdecznie pozdrawiam
Bardzo ładny i sercem pisany:)Pozdrawiam.
Bez nadziei nic się nie klei. Pozdro...
Ech kolega antybanał to każdy wiersz o miłości uważa
za niewiersz? Chwalić nie będę, bo raczej średniak,
ale na pewno nie zasługuje na stwierdzenie że to mnie
jest wiersz.
Ok GabiZ. Będą też bajeczki... bardzo mi miło.
jednak wolę Twoje bajki, są fantastyczne :)
Rządek zdanek z pamiętniczka a gdzie wiersz?
"Podobno jesteśmy zakuci w ramy konwenansów"
podobno... i co z tego, miłość jest ponad wszystko :-)
czułe piękne i szczere słowa Nadzieja jak uśmiech w
życiu:)
Ależ z Ciebie romantyk.:)))