Nadzieja
Twarz bez wyrazu
srebrem lśniące łzy
by ukryć rozpacz
gnębiącą od środka
Twarz bez wyrazu
przesmyk uczuć
przemyka szybko
płynące łzy
Twarz bez wyrazu
zapuchnięte oczy
czekające serce
nadzieja
przepraszam...
Twarz bez wyrazu
srebrem lśniące łzy
by ukryć rozpacz
gnębiącą od środka
Twarz bez wyrazu
przesmyk uczuć
przemyka szybko
płynące łzy
Twarz bez wyrazu
zapuchnięte oczy
czekające serce
nadzieja
przepraszam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.