nadzieja
jak dziecko zabrane od matki
jak zwierzątko cierpiące w sidłach
jak człowiek pogrążony w depresji
jak miłość zawładnięta przyzwyczajeniem
jak zdrowie pokonane przez chorobę
jak pieśń zagłuszona krzykiem
jak słońce schowane za chmury
tak i ja potrzebuję nadziei
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.