Nadzieja
Stała w progu uśmiechnięta
Iskry miała w oczach
Kwiaty piękne kolorowe
Wplecione w warkocza
Raz zerkała, raz szeptała
Zaśmiała się czasem
To znów twarz swą przyciemniła
Ust krzywych grymasem
I zwodziła, obiecała
Tak w kółko Macieja
"Któż to taki?" - wciąż pytali
-To moja nadzieja.
autor
Moniqa
Dodano: 2019-11-28 10:10:39
Ten wiersz przeczytano 774 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Ładnie wplotłaś nadzieję w warkocze.
Pozdrawiam
Nie tylko Twoja ;) Wszystkich tak bałamuci :)
Traf? - nie. Trafnie. - Podoba się.
:)
Ciekawie o nadziei. Pozdrawiam:)
Maciej powinien być zadowolony ;)
Ech ta nadzieja:)
Cóż bez niej byłoby warte nasze życie:)
Ładnie ujęta.
Pozdrawiam.
Marek
Nadzieja zabarwiona jest różnymi kolorami, pozdrawiam
ciepło.
fajnie o nadziei
...ach ta nadzieja jak zwodzi...miłego dnia.
Fajne:) A może "W warkoczach"?
Miłego dnia:)
"Nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim
człowiekiem." - Alighieri Dante.
Miłego dnia Moniko z nadzieją nie ma żartów.
:) Twój wybór, to nie mój wiersz.
Tak byc moze...
To prawda. Nadzieja ma twarz zmienną. Mieni się jak
kameleon a to zależy od sytuacji w jakiej planuje się
znaleźć. Pozdrawiam.
Do "oczach" najbardziej pasował mi - warkocza