Nadzieja
Siedzieliśmy na łące jak dawniej
Otoczyłeś mnie silnymi ramionami
Czułam się bezpieczna, schroniona przed
światem.
Nagle odszedłeś w nieznane.
Echo uniosło mój krzyk:"Wróć !!"
Nie słysząc go, poszedłeś w świat.
Nadzieja dała o sobie znać
Szepta cichutko co dnia
"Może do Ciebie wróci.."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.