Nadzieja Cz.2
Sama w czterech ścianach zamknięta boję
się,
krew spływa po mych dłoniach i w myślach
wołam Cię !
Marzyła o nowej szansie,
lecz nie dostała jej,
zamykając oczy zasnęła,to był piękny
półsen,
i myślała,że obok Ciebie obudzi się.
Nadzieji miała mnóstwo,
wierzyła w lepszy świat,
nadzieja ją zniszczyła i opuściła nas .
autor
♥♥ Karolcia ♥♥
Dodano: 2008-10-17 11:06:28
Ten wiersz przeczytano 521 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.