z nadzieją dla szczęścia
Ściszę tę muzykę
Wyłącze te głosy
mówiące jak mam żyć
Cały smutek pod wielkim kocem skryje
pozaklejam szafki taśmą klejącą
by żaden grymas nie wypadł
gdy będę je niosła na śmietnik
Okna też uszczelnie
bo zazdrość i chciwość
mogą chcieć się włamać
Pozdejmuję fotografie
nie chcąc żyć już przeszłością
zrobię herbatę i poczekam...
...w tej ciszy
już słyszę 'puk puk'
-to ja szczęście proszę otwórz mi drzwi...
wszystko jest piękne, gdy zmieni się nastawienie do życia...

biała czekolada




Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.