Naga prawda
Prawda stanęła obok mnie,
tuląc się do mego ramienia.
Delikatnie odpinała,
błyszczące guziki ciemnej bluzki.
Zaglądając mi w oczy rozpięła pasek,
zaplątany w szlufki tanich spodni.
W mgnieniu oka,
zniknęła jej atłasowa bielizna.
Otworzyłam oczy i ze zdumieniem
dostrzegłam,
przede mną stała naga prawda.
autor
Ataga Aleib
Dodano: 2009-03-17 11:05:04
Ten wiersz przeczytano 603 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
wiersz bardzo dobry tak prawda jest naga tylko nie
każdy ją tak widzieć pragnie Na tak!
choć klimat wiersza zimny, ja odebrałam go raczej w
jasnych barwach, z przymrużeniem oka - ciekawie
napisane
hehehe dobre znakomity pomysł
plus
super wiersz, bardzo mi się podoba. obrazek malowany
słowami po otwarciu oczu wcale nie jest tak
jednoznaczny ;) - pozdrawiam i gratuluje!!!
Ciekawy debiut,ciekawa prawda szczególnie,że w
atłasowej bieliźnie.