Nagła metamorfoza
Rzut okiem w tarczę zegara
Spotkanie już za godzinkę
Obiecał że się postara
Na lek niebieski ma ślinkę
Szybciutki prysznic w łazience
Przed lustrem stoi ... Adonis
A gdyby wziął troszkę więcej
Bo tyle co łyknął to nic
Szampan w lodówce się chłodzi
I atmosfera jest miła...
Teraz to musi rozchodzić
Żona dzień wcześniej wróciła
Komentarze (11)
Dziękuję za rozbawienie
:)))))
Fajna ironia, dobrej soboty życzę.
Wow co za perełka. Jestem na tak. Za humor.
No cóż, samo życie:)
Pozdrawiam
Marek
Śmiech przy porannej kawie to zapowiedź dobrej
niedzieli:)
Pozdrawiam.
:)) Dzięki za okazję do uśmiechu. Jeśli nie uda się
peelowi
rozchodzić problemu, będzie mógł powiedzieć, że na
powrót żony jest
tak podniecony:)
Co myślisz o zamianie
"Bo to co łyknął to nic" na np
"Mógłby młodzieńca przegonić"
albo inaczej - dla rytmu?
Miłej niedzieli:)
Dobre!
świetnie Satyra uwiodła Erosa
pozdrawiam
pomysł i prowadzenie akcji OK tylko w 8 brak jednej
sylaby
He, he dobre...pozdrawiam.
:)
Kiedyś czytałam o dziadku, co zażył chyba dwie i
spotkał się z młodszą panią. Jeszcze dobrze nie zaczął
i umarł. Pani doznała traumy.
Pozdrawiam :)