Nagrobek
Zaniósł Pan Bóg żołnierzowi kulę
wziął ją biedak i łzę po kryjomu
wytarł dłonią: – Jak ja Panie Boże
z kulą w sercu powrócę do domu?
Nie powrócisz – tam już tylko zgliszcza
tu w kamieniu wyrzeźbiona wola
Najwyższego: żołnierz na kolanach
objął żonę, dzieci wziął w ramiona
Ola Bielarska
Komentarze (16)
pięknie, od serducha piszesz, serdeczności Oleńko :)
Piękny wiersz...
Wzruszająca, smutna, na czasie refleksja Olu.
Pozdrawiam,
miło znów widzieć:)
świetny, wymowny, acz smutny+:) pozdrawiam serdecznie
Smutne mini.
Pozdrawiam
wzruszający wymowny i bardzo ładny :-)
pozdrawiam - miło cię widzieć:-)
Wzruszająco. Podoba się.
Pozdrawiam:)
Bardzo wymowne i zatrzymujące na dłużej, pozdrawiam.
Smutny, poruszający serce wiersz :) Pozdrawiam
serdecznie +++
...Pan bóg kule nosi,
lecz śmierci nie znosi.
Pozdrawiam Olu.
Pierwszy raz mam niewątpliwą
przyjemność czytać Twój
wiersz napisany niebanalnym
tekstem i wzruszająco.
Miłego dnia Olu.
Podoba się ... pozdrawiam :)
oczywiście bóg
bardzo wymownie. wiersz o niespotykanej treści. zwykle
jest na odwrót.
bardzo na tak :):):)
Bardzo smutny wiersz i bardzo na czasie.
Pozdrawiam serdecznie.