Naiwność
Cios w twarz
Słowem...
Nie ma miłości,
Wrze nienawiść
Za późno na wszystko...
Kolejny miesiąc
Męki dla duszy
I nagle widzę
Jedno zdanie:
"Brakuje mi Ciebie..."
I w ułamku sekundy
Czuję, że serce
Silniejsze jest od rozumu...
Odzywa się naiwność,
Pojawia nadzieja okrutna...
Ulatuje nienawiść...
Pełnym wiary i miłości
Szeptem, proszę -
Chodź,
Przytul,
Weź,
Nie puszczaj,
Nigdy nie opuszczaj...
Upadek z nieba
Brutalny był, bolesny...
Tym razem
Zapamiętam, że
Naiwność
Bywa domeną
Miłości...
Komentarze (14)
Ponoć naiwnych nie sieją... Ciekawy wiersz, podoba mi
się, bo daje wiele do myślenia. Miłego dnia poziomko
:)
'miłość ci wszystko wybaczy...'?
:)
Smutny pełen nadziei.Pozdrawiam)
Choć zwykle niestety zawodzi...
Oby pamięć nie zawiodła ;)
Czasami musimy przyjąć kilka ciosów aby zrozumieć, że
tak nie odwzajemnia się miłości. Smutna refleksja.
Pozdrawiam serdecznie.
Blizna i ból podane przez miłość szybko nie znikają.
Pozdrawiam serdecznie (:-)}
Bardzo życiowo ujęte. Doskonale oddana rzeczywistość
naiwności i łatwowierności. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Ciężko powiedzieć sobie dość... Chociaż z góry wiadomo
ze będzie bolało...
Milosc duzo wybacza to prawda pozdrawiam
też sobie to obiecuję za każdym razem :) a jak
wychodzi wszyscy wiemy
Tak jest w miłości :)
Pragniemy tak bardzo miłości że wybaczamy w naiwności
zaufamy i znów leczymy rany. Ładnie o naiwności i
nadziei że coś się zmieni. Pozdrawiam poziomko:)
Mówią,że miłość wszystko wybacza,może czasem
naiwnie...
Pozdrawiam poziomeczko serdecznie:)