Namiastki
dla Małego Księcia
Nie chcę
byś szeptał po wszystkim
"dobrze z Tobą być"
Nie chcę
byś mówił "to może zostań"
gdy zamykam drzwi
Nie chcę
na odchodnym uśmiechu
z którym wspominasz noc
Nie chcę
na mojej szyi Twojego oddechu
choć grzeje niczym koc
Zamiast tego
wolałabym dostać
pewność że chcesz ze mną być
I chciałabym mieć
to wewnętrzne przekonanie
że to mnie śnisz
Wolałabym wiedzieć
że dla Ciebie JA, a nie moje ciało
znaczę coś
Chciałabym móc powiedzieć
że Ty, to nie tylko mój kochanek
ale ten mój KTOŚ
Dlatego
nie chcę namiastek
co nie znaczą nic
I wolę się rozstać
choć zabolą
ukradkiem połykane łzy...
"(...) bo nie chcę dawać Ci tego co najlepsze jeśli nie kochasz mnie nie wielbisz ponad stan (...)" O.N.A. "Nie chcę dawać, tego co najlepsze"
Komentarze (6)
Mądre przemyślenia w Twoim wierszu, kiedyś usłyszałam
takie słowa - "wszystko , albo nic " , Twój wiersz mi
o nich przypomniał :)
Namiastkami zapychac swoje serce nikt chyba nie chce,
choc wielu to robi wlasnie namiastkami... Dobrze, ze
Ty wiesz, co wazne i czego chcesz w zyciu, chociaz
podejmowane decyzje bola...
masz w mojej osobie całkowite poparcie o tym co
wyrażasz w tych doskonale przedstawionych myślach
prawdy.......
Kobieta potrzebuje stabilności, bezpieczeństwa,
pewności w miłości. Wszystko inne jest tylko
namiastką. ( dlatego tak ważny jest ślub!)
Jeśli nie jesteś pewna miłości, to nie dawaj siebie,
to nie ma sensu....
Podzielam tę filozofię: wszystko albo nic.