Napisałem nicość.
Dla Ciebie jestem nikim.
Wiem, że wypis- na sercu
Jest przeznaczony właśnie na Twoje
zamknięte uczucie.
Niewinne przymierze.
Jestem nikim dla siebie.
Zawsze myślę, gdyby mnie nie było.
Nic byś nie wiedziała,
o mnie byś nie słyszała.
Nie czułabyś mojego nawoływania.
Na papirusie kołacze słowo Kocham,
tak bardzo mnie wysuszyło,
w oczach mam ból,
w nogach mam łzy,
ta godzina trwała długo,
jedynie dla mnie.
Niewinne kochanie.
Stałaś przy barze,
niezmiernie czystym.
Niestety nie byłaś sama.
Więc drążyłem we wszechświecie.
Błogo czekałem,
na próżno.
Wypiłem ostatni przełyk mowy,
zgasłem.
to za szybko się.....
Komentarze (18)
"Jestem nikim dla siebie", przygnębiło mnie!
Nie wiele można zdziałać, jeśli nie ma siły i wiary
w nas - smutne!
Serdecznie pozdrawiam.+
:( że nikim dla niej- jej strata i ślepota... ale że
dla siebie- to już zahacza o deprechę. Mam nadzieję,
że to nie autopsja, Skromniutki. Pozdrawiam tak
nieskromnie ;))
Piękny wiersz przesycony smutkiem. Zastanawia mnie
tylko...co autor miał na myśli pisząc "Nie czuła byś
mojego nawoływania." - telepatię? Czasem widzimy
tylko to, co chcemy widzieć... Pozdrawiam:) +++