Naprawdę jesteś ciszą...
Uciszając namiętnością
Krzyk zachłannej poezji,
Oddaję Ci słowa ciszy-
Ty jeden przyjmiesz je
I zapewnisz schronienie
Kwintesencją swojej doskonałości...
Uciszając ciszę(ciszej,by czuć
przepływającą
miłość)
Płomiennym uśmiechem
Rozkwitam w Twych dłoniach-
Złap chwilę-
Zachowaj...
W rozkosznym gaju
Spojrzeń i wyznań
Na skrzydłach westchnień
...Naprawdę jesteś...-
Kołysze nas czas...
autor
szklanka
Dodano: 2005-02-12 13:36:30
Ten wiersz przeczytano 402 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.