Narciarstwo
Dziś trzeci grudnia wyszedłem na narty,
adrenalina do gardła podchodzi.
Kocham narciarstwo, szalony ten sport
twarz w tej szybkości zmrożona.
Slalomem jechać też trzeba umieć
narta jest moją opoką,
na mojej nodze, wygląda srodze,
jesteśmy z sobą złączeni.
Pogoda piękna, słonko przygrzewa ,
serce pragnie przygody,
jedyny minus to jest brak śniegu,
i tu jest pies pogrzebany.
Lecz popatrzyłem, są przecież liście,
więc zjazd widać będzie możliwy,
narty zapięte, pierś wypięta
niech mnie zima ma w objęciach.
No i jadę w uszach świst,
narta gdzieś daleko z przodu.
Gęba w liściach szuka drogi,
ale wzrok mam bardzo srogi.
Komentarze (25)
szusowanie na stoku rewelka
u Ciebie kończy sie hmmmm...
jak dobrze ze nie uprawiam już tego sportu -
pozdrawiam
no to była jazda
pozdrawiam:)
Życzę miłej śniegowej zabawy z nartami, tak jak
opisałeś w swoim wierszu. Nie umiem jeździć na nartach
i nie mam pojęcia, jakie są to uczucia. Dlatego, nie
będę się tu wymądrzać, na czym się nie znam. Dziękuje
i pozdrawiam. Dobrego dnia życzę.
Zaczęłam czytać i tak myślę, gdzie jest zima ze
śniegiem. A tu proszę slalom w liściach, przynajmniej
miękkie lądowanie było.
rozbawiłeś do kwadratu! wielu udanych zjazdów życzę i
raczej nie na twarz. Pozdrawiam
Polak potrafi, zawsze znajdzie jakieś rozwiązanie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Karliku! A cały jestes i zdrów???
Ubawiłeś nosem w liściach:)))))
Serdeczności:)
Hahahahahaa:)) Ale czad! Dobrze, ze geba w lisciach, a
nie liscie w gebie! Rozbroiles mnie tym wierszem,
prawie spadlem ze stolka:)
pozdro.
Szalony człowieku! świetny wiersz!
Pozdrawiam:)))
aaa założyłeś chociaż kask i gogle?
Karliku! a Ty już na narty? u nas jeszcze śniegu ani,
ani!
Pozdrawiam serdecznie:)
Ale ekstrema :)
No to ładnie pojechałeś.Dobry wiersz.Każdy ma jakieś
hobby.
:))
Podziwiam narciarzy! Ukłony ['D
A skąd te liście się wzięły hihi
Bardzo fajny :)pozdrawiam:)
Wspaniale jest mieć jakąś pasję... Odrobina adrenaliny
i świat znów jest kolorowy. Pozdrawiam serdecznie.:)