Narcyz
Tam w ogrodzie wśród zieleni,
niczym perły w morskiej toni,
dwa narcyzy śnieżnobiałe
mimowiednie wyszły z ziemi.
Mówi jeden do drugiego:
- Co ty przy mnie robisz bracie,
jestem piękny niczym książę
więc się odsuń i stań w kącie.
- Oj braciszku!- mówi drugi-
Ciesz się kiedy słońce świeci,
bo za kilka dni zwiędniemy
i wyrzucą nas do śmieci.
autor



sienka



Dodano: 2018-04-27 11:09:52
Ten wiersz przeczytano 912 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Piękny, przyrodniczy wiersz, pozdrawiam :)
Szkoda, że takie piękne kwiaty, tak szybko przekwitają
Pozdrawiam
Miło było poczytać
Pozdrawiam:)
Ten drugi narcyz, jakiś dziwny -
nienarcystyczny. Dobrze się czyta, choć na moje ucho
to nie jest wiersz rymowany. Miłego wieczoru:)
:) no tak
to prawda są piękne ale krótko cieszą oczy - ;-)
pozdrawiam
Fajnie i życiowo:)pozdrawiam cieplutko:)
taka jest kolej losu z rabaty do silosu... :)
Świetne, okazuje się, że nie każdy narcyz jest
"narcyzem".Pozdrawiam.
W tytule narcyz, a ja naliczyłem, na palcach i
wspomagając się liczydłem - dwa, może więc "Dwa
narcyzy"? Uwagi techniczne @niezgodnej jak najbardziej
sensowne. Sam wierszyk bardzo wdzięczny, trochę w
stylu Jachowicza, przyjemny w odbiorze. Serdeczności.
https://www.youtube.com/watch?v=mpySwM3hLjs
Miłego dnia Sienka.
Takie to życie kwiatów. krótko cieszą się życiem:)
Pozdrawiam
Marek
Daję plusa :-)
Daję plusa :-)
Tak sie stanie. Fajny.
Pozdrawiam:)