nareszcie
po okresie rozleniwienia
wrócilam znów na beja.
I powiem wam coś niesłychanego -
nie słyszę wiatru okrutnego!
Nawet nie pada
i ciepło na dworze.
Oby tak zostało -
proszę Cię Boże.
to co się dzieje ostatnio w przyrodzie, zatrzymaj Panie Boże. Plissss
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.