Nareszcie
Czerwony dywan pod stopami widzę
bez butów i skąpo odziany
głowa chwilowo opuszczona ze łzami
krople tańczące bezczelnie pod nogami .
Krok po kroku nabieram pewności
ocieram łzy spływające po twarzy
na dywanie pozostawiam ślady
coraz mniejsze gdy biegnę do przodu.
autor
BANITA
Dodano: 2013-01-25 21:10:22
Ten wiersz przeczytano 852 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
pewniejsze kroki to znak że jest coraz lepiej
pozdrawiam
jeśli ślady na dywanie zostawione -to już znak i dobry
objaw, reszta się potoczy jak z płatka, do dni
ostatka.
Ważne by iść do przodu, mimo łez i trudów życia.