Narodziny
Gdy już z amoku
I z bólu się zbudzisz,
Gdy na Twe potem
Oblane ciało
Położą ciałko
Twej drugiej duszy...
Poczujesz nagle
Miłości przypływ
I wielkich uczuć.
Gdy już zaciśnie
Twój palec śmielej...
Mów ciszej,
Bo Ją obudzisz.
Do piersi Twojej
Dociśnie swe usta,
Twe serce będzie
Biło weselej
I powiesz cichutko...
To moja córka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.