Narodziny Pana
Narodziłeś się dziś czysty Panie,
narodziłeś się nam.
Niewygodnie Ci spać na sianie
wśród zimnych stajenki ścian.
Nosek czysty, słodkie usteczka
oglądała z Józefem mateczka.
A Ty czułeś się ciągle sam
i płakałeś, płakałes nam.
autor
Beacia
Dodano: 2004-12-23 15:48:01
Ten wiersz przeczytano 669 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.