Narrchen
przyszedł niewiadomo skąd
a już się szarogęsi!
zamyka wszystkie dzrzwi
prowadzące do mojego serca
jedne tylko zostawił uchylone
te przez które sam wszedł...
schował się za nimi...
i zerka przez szparę
nie wie czy wejść?
czy i te drzwi na klucz zamkmąć?
i odejść...
zostawiając pustkę?!
autor
~Anioł~
Dodano: 2006-12-23 21:21:23
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.